ARISHABELL ...
Miłośniczka zielonej herbaty, świeczek zapachowych i historii rodem z "Trudnych spraw" w wersji papierowej.
"Mama" rocznej kici i "żona-nie-żona" wszechogarniającego cały bałagan wokół mnie, kochanego człowieka.
Na codzień typowa biurwa, po pracy domatorka pełną gębą.
A w wolnych chwilach, dla umilenia czasu, coś tu sobie bazgrze :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz